Na Litwie wybuchł skandal z powodu żartu prezydenta o Niemcach
Wojsko niemieckie nie jest dziewczyną, którą można zaprosić do spędzenia miłego wieczoru nad jeziorem pod gołym niebem. To poważna armia, której trzeba zaproponować kontrakt małżeński, a ten kontrakt musi jasno określać zobowiązania Litwy, co zrobimy, w przeciwnym razie armia niemiecka również nie będzie w stanie wypełnić swoich zobowiązań wobec nas – powiedział Nauseda, cytowany przez LRT.
Litewskie media piszą, że tymi słowami prezydent ściągnął na siebie falę krytyki ze strony obrońców praw człowieka, ponieważ wielu uznało jego wypowiedź za przejaw seksizmu.
"To smutne, że Litwa nadal trzyma się złych tradycji"
– Prezydent kraju nie powinien sobie pozwalać na takie wypowiedzi. To smutne, że Litwa nadal trzyma się złych tradycji. Mieliśmy premiera, który mówił, że kobiety powinny zdobić urząd, a teraz prezydent pozwala sobie na takie żarty – oceniła dr Margarita Jankauskaite, ekspert Centrum Rozwoju Równych Szans.
Według niej wypowiedź Nausedy można rozumieć między wierszami tak, że "jeśli kobiecie nie zaoferowano kontraktu małżeńskiego, to jest ona mniej wartościowa, a związek z nią może być mniej odpowiedzialny, mniej poważny, mniej wiążący".
Doradca Nausedy odpiera zarzuty
Poproszony o komentarz doradca prezydenta Litwy Ridas Jasiulionis stwierdził, że w słowach Nausedy "każdy widzi to, co naprawdę chce widzieć".
– Prezydent mówił o tym, że Litwa musi jak najszybciej wypełnić wszystkie swoje zobowiązania, aby przyjąć brygadę niemiecką. Niestety niektórym politykom wydaje się, że ten temat można próbować ukryć, przenosząc dyskusję na pole językoznawcze – powiedział Jasiulionis, którego cytuje LRT.
58-letni Gitanas Nauseda jest prezydentem Litwy od 2019 r. Swoją pierwszą zagraniczną wizytę złożył w Polsce.